Mój pomysł na 2 dniowe zwiedzanie Gdańska

żurwa gdański

Gdańsk jest miastem, w którym przeplatają się różne kultury i języki. Na każdym kroku natrafiamy na ślady historii, tej dawnej i tej, która tworzyła się jeszcze na naszych oczach. Nie przesadzę, jeśli napisze, że jedną z najpiękniejszych starówek, jakie widziałam w Europie znajduje się w Gdańsku. Krótki spacer po zmroku, zaledwie kilkoma ulicami w samym sercu Gdańska sprawił, że poczułam silną potrzebę, aby w niedługim czasie powrócić i odkryć to czego jeszcze nie widziałam. Mój pomysł na weekend w Gdańsku to kilka wybranych atrakcji, które wydały mi się szczególnie atrakcyjne. Zapraszam Was zatem na spacer dzień po dniu.

Moja trasa dzień 1

Muzeum Bursztynu

Weekend w Gdańsku zaczynamy od zwiedzenia Muzeum Bursztynu, które umiejscowione jest w dawnym Wielkim Młynie, zbudowanym przez Krzyżaków. Jako młyn funkcjonował do 1945 roku, kiedy uległ zniszczeniu. W 2016 roku budynek przeznaczono na muzeum.

Muzeum ma dwa pietra. Na pierwszym zobaczysz mniejsze i większe bryły bursztynu, zatopione w bursztynie rośliny i drobne owady, a także jedyny okaz w całej Polsce, czyli jaszczurkę zastygłą w żywicy. Poznasz narzędzia do obróbki żywicy, oraz przykłady zastosowania bursztynu w medycynie. Na drugim piętrze czekają na Ciebie przedmioty wykonane z bursztynu, takie jak szachy, szkatułki, cygaretki, biżuteria i wiele innych.

Cennik

  • Normalny 20 zł
  • Ulgowy 10 zł
  • Rodzinny 45 zł

Bilety można kupić online tutaj 

W środę wstęp wolny.                                             

Godziny otwarcia

Codziennie 10-19

Kilka słów o bursztynie:

W moc bursztynu wierzono już w czasach starożytnych, Słowianie nazywali go jantarem i uważali, że są to łzy bogini Juraty. Pod najczystszą postacią występuje w Bałtyku. Powstało kilka hipotez związanych z masową produkcją żywicy (bursztynu) przez drzewa iglaste, w których często zastygały rośliny lub owady, a nawet drobne kręgowce, jak wspomniana już jaszczurka lub pajęczaki. Najbardziej prawdopodobne są dwie hipotezy, Pierwsza z nich zakłada występowanie szkodnika, przed którym drzewa broniły się wydzielając większą ilość żywicy. Druga wiąże się z silną aktywnością wulkaniczną. Dym i pył wydobywający się z wulkanu utrudniał wymianę gazową roślin i spowodował reakcję obroną, czyli zwiększone wydzielanie żywicy. Bursztyn na szeroką skalę wykorzystywano w medycynie. Najsilniejsze właściwości przypisywano białemu bursztynowi. Już w średniowieczu wierzono w bakteriobójczą moc bursztynu i okadzano pomieszczenia chorych na dżumę. W XIX wieku przepisywano maści, balsamy i inne specyfiki na większość dolegliwości takich jak reumatyzm, choroby kobiece, tyfus, astmę, dolegliwości sercowe. Zalecano noszenie amuletów, które miały zmniejszać poczucie osłabienia i zmęczenia. Wytwarzano nawet fajki z bursztynu, ponieważ sądzono, że nautralizuje szkodliwe działanie nikotyny. XIX wiek to również czas, kiedy doceniono bursztyn jako biżuterię i masowo wykorzystywano go w jubilerstwie, łącząc ze srebrem, kością słoniową lub platyną, a później także z diamentami. Tworzono wyroby luksusowe. Największym polskim wytwórcą był Piotr Trześniak, który w latach 1923-1945 prowadził Fabrykę Wyrobów Bursztynowych w Gdyni.

Gdańsk wydaje się idealnym miejscem na zakup wyrobów bursztynowych, szczególnie biżuteryjnych. Największy wybór czeka na Ciebie na ul. Mariackiej.

muzeum w gdańsku
muzeum bursztynu gdańsk
muzea w gdańsku
bursztyn w gdańsku
bursztyn
Pająk
jaszczurka w bursztynie
Jaszczurka
muzea w gdańsku
bursztyn
muzeum bursztynu w gdańsku

Hala Targowa i Baszta Jacka

Z Muzeum Bursztynu kierujemy się ul. Podmłyńską, mijamy kościół św. Katarzyny i dochodzimy pod Basztę Jacka. Tuż obok znajduje się Hala Targowa z 1896 roku. W środku ustawiono stragany z żywnością i odzieżą. Hala przypominała mi trochę Wielką Halę Targową, którą widziałam w Budapeszcie. Gdańska hala wybudowana została na placu Dominikańskim, który od XII wieku był osadą targową. W trakcie prac renowacyjnych w 1999 roku odkryto pozostałości dawnej osady targowej i fundamenty kościoła św. Mikołaja z cmentarzem. Zabezpieczone ruiny wyeksponowało w dolnej części hali.

kościół św. katarzyny w gdańsku
Kościół św. Katarzyny
targowisko w gdańsku
Hala Targowa
baszta jacka w gdańsku
Baszta Jacka
hala targowa w gdańsku

Wielka Zbrojownia i ulica Piwna

Kilka kroków dalej dotarliśmy do Wielkiej Zbrojowni, która znajduje się przy chętnie odwiedzanej przez turystów ul. Piwnej. Arsenał wybudowano w 1605 roku i przechowywano w nim broń na wypadek wojny ze Szwecją. W czasie II wojny światowej zbrojownia została zniszczona, a po wojnie odbudowana. Budynek wraz z wystawą militariów można zwiedzać. My jednak postanowiliśmy przejść ul. Piwną w stronę Bazyli Mariackiej.

wielka zbrojownia
Wielka Zbrojownia
wielka zbrojownia
ulica piwna gdańsk
Ulica Piwna
ulica piwna w gdańsku
ulica piwna gdańsk
atrakcje w gdańsku

Bazylika Mariacka

Kościół uznany został za największą ceglaną świątynię w Europie. Posiada 82 metrową wieżę, na którą można się wspiąć, aby podziwiać starówkę gdańską (bilet normalny 10 zł, ulgowy 5 zł). Budowę Kościoła Mariackiego rozpoczęto w 1343 roku i trwała 150 lat. Świątynia to przykład gotyckiej architektury. W okresie luterańskim, aż do 1945 roku odbywały się w świątyni nabożeństwa protestanckie. W XVII wieku obok Kościoła Mariackiego powstała Kaplica Królewska dla katolików. Ściany bazyliki, ozdobione pierwotnie malowidłami, zostały w okresie reformacji luterańskich pobielone i tak już zostało do dzisiaj. Wnętrze trochę mnie rozczarowało swoja surowością, chociaż znajdziesz w nim wiele skarbów dawnej sztuki, szczególnie z okresu średniowiecza. Najważniejsze z nich to gotycka Pieta z 1390 roku w kaplicy św. Rajnolda (artysta nieznany), Madonna Gdańska w kaplicy św. Anny (artysta nieznany), Tablica Dziesięciorga Przykazań z XV wieku (artysta nieznany), ołtarz główny datowany na 1511-1517 rok. Jednak moją uwagę przykuł 14 metrowy zegar astronomiczny z XV wieku mistrza Hansa Düringera z Torunia.  Składa się z trzech kondygnacji: kalendarium, planetarium i figur.

Odwiedziliśmy również ulicę Chlebnicką, która jest pomiędzy ulicą Mariacką a Długim Targiem.

makieta bazyliki mariackiej
wnętrze bazyliki mariackiej
wnętrze bazyliki w gdańsku
bazylika mariacka
bazylika mariacka w gdańsku
ulica chlebnicka w gdańsku
Kamienice z przedprożem na ulicy Chlebnickiej
ulica chlebnicka

Ulica Mariacka

Przechodząc na tyły kościoła Mariackiego trafiliśmy na ul. Mariacką. W Gdańsku jest mnóstwo malowniczych uliczek, jednak ta wydaje się szczególnie wyjątkowa. Moją uwagę przykuły szczególnie tak zwane przedproża, czyli kamienne podesty przed elewacją budynku z prowadzącymi na taras schodami i bocznymi zejściami do piwnic. Nigdy wcześniej w Polsce nie widziałam tego zabiegu architektonicznego, który jest bardzo charakterystyczny dla zabudowy Gdańska. Nie mogę też pominąć wspaniałych rzygaczy. Ul. Mariacka słynie z bursztynu. Przed niemal każdą kamienicą ustawione są stoiska, na których znajdziesz wyroby z bursztynu. Na końcu ulicy Mariackiej zobaczysz Bramę Mariacką, którą wyjdziesz na Długie Pobrzeże.

mariacka w gdańsku
ulica mariacka
ulica mariacka w gdańsku
ulica mariacka gdańsk

Długie Pobrzeże i Żuraw

Długie Pobrzeże to tętniąca życiem promenada nad Motławą. Dawniej przybijały tutaj statki z całego świata. Dziś znajdują się restauracje serwujące Gdańskie specjały i alkohole, takie jak Machandel i Goldwasser. Na Długim Pobrzeżu zajrzeliśmy na obiad do restauracji Bowke, którą Tobie szczerze polecam. Spacerując wzdłuż Motławy natrafisz na zabytkowy dźwig portowy z XV wieku. Za jego pomocą przenoszono głównie beczki z piwem i winem. Dźwig był w stanie podnieść ciężar 2 tonowy na wysokość 27 metrów. Dziś w budynku mieści się oddział Narodowego Muzeum Morskiego (bilety do wszystkich oddziałów Muzeum Morskiego kupisz w Ośrodku Kultury Morskiej na ul. Tokarskiej 21).

weekend w gdańsku
Żuraw
rastauracje w gdańsku
Restauracja Bowke

Narodowe Muzeum Morskie

Po obu stronach Motławy mieszczą się cztery oddziały Narodowego Muzeum Morskiego – w Żurawiu, Ośrodku Kultury Morskiej, oraz na wyspie Ołowianka – na statku Sołdek i naprzeciwko, w budynku po dawnych spichlerzach.

Bilet łączony do wszystkich czterech ośrodków kosztuje 25 zł (normalny) lub 19 zł (ulgowy). Można oczywiście wybrać tylko jeden z interesujących nas oddziałów, szczegółowy cennik znajdziesz tutaj

Brama Zielona i Długi Targ

Od strony Motławy przechodzimy przez Bramę Zieloną do najpiękniejszej części Gdańska, czyli na Długi Targ i ul. Długą. Brama istnieje od XVI wieku i jest przykładem architektury manieryzmu niderlandzkiego, wykonana z drobnej cegły amsterdamskiej, wcześniej niespotykanej na ziemiach polskich. W założeniu Brama Zielona miała gościć królów polskich. W rzeczywistości nigdy żaden z królów nie zatrzymał się w niej. Długi Targ wraz z ul. Długą tworzy Drogę Królewską i jest reprezentacyjną częścią Gdańska. W XIII wieku był traktem kupieckim, zamieszkałym przez najzamożniejszych kupców i patrycjuszów. Kamienice po obu stronach deptaka zachwycają swoim kunsztem, niektóre z nich zachowały przedproża, które w XIX wieku rozbierano na potrzeby witryn sklepowych. Na Długim Targu pomieszkiwali królowie, którzy zatrzymywali się w Gdańsku. Odbywały się na ich cześć parady, dlatego ulica w krótkim czasie zyskała nazwę Drogi Królewskiej. Długi Targ pełnił również funkcje targowe (sprzedawano świnie, stąd nazwa Targ Prosiąt) i był miejscem egzekucji heretyków i czarownic, ale tych z zamożnych rodzin. Wzdłuż deptaka znajdziesz kilka ważnych zabytków, takich jak Fontanna Neptuna, Dwór Artusa, Ratusz, Dom Schumannów. Drogę Królewską zamyka Złota Brama.

długi targ w gdańsku
brama zielona w gdańsku
Brama Zielona
ulica długa w gdańsku
ulica długa w gdańsku
gdańsk na weekend

Fontanna Neptuna i Dwór Artusa

Dochodzimy do najbardziej charakterystycznego punktu na Długim Targu, czyli Fontanny Neptuna. Posąg boga mórz umieszczono przed Dworem Artusa w 1633 roku. Zwróć uwagę, że głowa Neptuna jest lekko pochylona i skierowana w stronę kamienic. Według legendy bóg kłaniał się monarchom mieszkających w kamienicach po drugiej stronie. Ale  to nie jest oczywiście jedyna legenda związana z fontanną. Druga wiąże się z powstaniem złotego trunku, czyli wódki Goldwasser. W dawnych czasach mieszczanie i kupcy chętnie spotykali się na Długim Targu, niebawem powstała nowa fontanna z dostojnym Neptunem. Aby zaskarbić sobie przychylność króla mórz, kupcy, ilekroć byli w Gdańsku, wrzucali do fontanny złote monety. Jednak rozrzutność nie podobała się Neptunowi, który pewnego dnia gniewnie uderzył trójzębem w dno fontanny, doszczętnie niszcząc monety na drobne odłamki. Z fontanny trysnęła złota woda o niebiańskim smaku. Mieszczanie czując, że ze sprzedaży trunku mogą być duże zyski, zaczęli toczyć przez plac wielkie beczki i napełniać je magicznym napojem. Wszyscy z wyjątkiem menonita Ambrosiusa Vermöllena, Jakież było ich zdziwienie, gdy następnego dnia w beczkach zamiast złotego trunku była najzwyklejsza woda. Tak bowiem Neptun ukarał za zuchwałość mieszczan, a Ambrosiusa nagrodził zamieniając deszczówkę z jego beczek w Goldwassera, którego dziś znamy. Niedługo potem Ambrosius otrzymał na wyłączność produkcję alkoholu.

Dwór Artusa z XIV wieku, usytuowany jest pomiędzy Nowym i Starym Domem Ławy. Nazwa pochodzi z legendy o królu Arturze. Zabieg ten często stosowano w krajach germańskich na określenie miejsc spotkań patrycjatu (Dwór Artusa znajdziesz również w Toruniu). Gdański Dwór był rzeczywiście domem, w którym spotykali się zamożni przedstawiciele mieszczaństwa, należący do bractw. Spędzano tutaj czas oglądając występy i grając w karty, teoretycznie omawianie interesów było zakazane. Fasada ozdobiona została posągami starożytnych bohaterów, a powyżej alegoriami siły i sprawiedliwości, a na portalu umieszczono medaliony z wizerunkiem Zygmunta III Wazy. W budynku funkcjonuje oddział Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Zwiedzając wnętrze Dworu Artusa odnajdź wysoki, jedenastometrowy kaflowy piec ozdobiony wizerunkami władców europejskich.

weekend w gdańsku
fontanna neptuna gdańsk

Ratusz

Początki gotycko-renesansowego ratusza sięgają XIV wieku, jednak na przestrzeni wieków był wielokrotnie przebudowywany. Spoglądając na ratusz warto zwrócić uwagę na dwa jego fragmenty. Na szczyt wieży, na której umieszczono figurę Zygmunta II Augusta, oraz portal nad wejściem do ratusza z niepoprawnym herbem miasta. I tu zatrzymam się, aby opowiedzieć Tobie kolejną legendę. Jeśli przyjrzysz się herbowi, dojrzysz, że lwy patrzą w jednym kierunku, a powinny mieć wzrok skierowany na tarczę. Historia zaczyna się za czasów króla pruskiego Fryderyka II, który postanowił przyłączyć Gdańsk do swych ziem. Władze miasta podjęły decyzję o wyrzeźbieniu nad drzwiami ratusza herbu miasta, aby przypominał wszystkim, że Gdańsk przynależy do Polski. W tym celu powierzono zadanie mistrzowi Danielowi. Po ukończeniu swojego dzieła, stała się rzecz niesłuchana, jeden z lwów obrócił łeb w przeciwnym kierunku ku Bramie Złotej. Uznano, że lew wyczekuje nadejścia króla, który obroniłby Gdańsk przed obcą niewolą. Tak się niestety nie stało, a ja wiadomo Polska wyzwoliła się dopiero po 123 latach.

We wnętrzu ratusza mieści się Muzeum Gdańska, a ze szczytu 87 metrowej wieży możesz podziwiać starówkę (dodatkowo płatne). Ratusz warto zwiedzić ze względu na dwie reprezentacyjne sale. Najważniejsza, Sala Biała była miejscem audiencji królewskich. Podpisywano w niej porozumienia i umowy międzynarodowe. Sala Czerwona, mimo, że mniej reprezentacyjna, odgrywała równie ważną rolę. Toczyły się w niej obrady Rady Miejskiej. Sala ozdobiona jest obrazami z alegorią cnót obywatelskich:  Sprawiedliwość, Mądrość, Pobożność, Zgoda, Wolność, Stałość i Sąd Ostateczny.

Cennik

  • Normalny 16 zł
  • Ulgowy 8 zł

Bilety Online kupisz tutaj

W środę wstęp bezpłatny

Godziny otwarcia

Codziennie 10 -19

ratusz w gdańsku
ratusz gdański
wieża ratuszowa gdańsk

Złota Brama

Złota Brama została wzniesiona w 1612 roku z jasnego kamienia. Po obu stronach bramy umieszczono po 4 alegorie. Od ulicy Targ Węglowy alegorie mieszczan: pokój, wolność, bogactwo i sława. Natomiast od ulicy Długiej alegorie cnót obywatelskich: zgoda, sprawiedliwość, pobożność, rozwaga. Na Bramie widnieje łacińska inskrypcja „Zgodą małe państwa rosną – niezgodą wielkie upadają”.

złota brama w gdańsku
złota brama w gdańsku

Nocny spacer

Dzień pierwszy naszego weekendu w Gdańsku zakończyliśmy nocnym spacerem. Powróciliśmy na starówkę, która stała się jeszcze piękniejsza niż za dnia. Spacer rozpoczęliśmy od przejścia przez kładkę na Ołowiankę. Znajdziesz tutaj koło widokowe AmberSky. A z jego szczytu niesamowity widok na nocne miasto. Cena za tę przyjemność wynosi 32 zł (normalny) lub 22 zł (ulgowy). W moim odczuciu był to jeden z najlepszych punktów podczas zwiedzania Gdańska, zupełnie nieplanowany.

Następnie udaliśmy się wzdłuż Motławy, przechodząc obok statku Sołdek, kierując się do restauracji Brovarnia Gdańsk na kolację. Hotel i restauracja mieszczą się w zabytkowym spichlerzu, który kryje w sobie pewną tajemnicę. Legenda głosi, że w XVIII wieku pewnemu zagranicznemu gościowi została zrabowana cenna skrzynia z nieznaną zawartością. Złodziej, który połakomił się na skrzynię ukrył ją w wykopanym dole i postanowił powrócić po nią, gdy sprawa rabunku nieco przycichnie. Nieszczęście sprawiło, że nie udało mu się przez 3 lata. Gdy w końcu dotarł na miejsce zastał świeżo wybudowany budynek spichlerzu. Według legendy skrzynia zawierała rzadkie okazy malowideł Rembrandta, których nigdy nie odnaleziono.  Brovarnia Gdańsk ma nie tylko wyśmienite jedzenie, ale może poszczycić się własnym warzonym piwem. Uprzedzam tylko, że ceny są dość wysokie.

Po kolacji przeszliśmy na Wyspę Spichrzów, która dawniej była dzielnicą przemysłową. Funkcjonowało na niej ok 340 spichlerzy. Wzdłuż ulicy Stągiewnej znajdziesz mnóstwo restauracji i barów, a Zielonym Mostem dojdziesz do Bramy Zielonej i Długiego Targu.

weekend w gdańsku
amber sky gdańsk
koło diabelskie gdańsk
weekend w gdańsku
koło diabelskie gdańsk
hotel gdańsk
ratusz w gdańsku nocą

DZIEŃ 2

Góra Gradowa

Skoro widzieliśmy starówkę Gdańska, pora zobaczyć miasto z lotu ptaka, a raczej z Góry Gradowej, która stanowi doskonały punkt widokowy. Mimo, że znajdujemy się nad morzem, część Gdańska zajmują wzgórza, takie jak Góra Gradowa (46m n.p.m), czy wzgórze Pachołek (101,5 m n.p.m.). Niektórzy historycy upatrują w Górze Gradowej początki gdańskiego grodu, ponieważ podczas budowy Krzyża Milenijnego natrafiono na stare artefakty. W 1655 roku, tuż przed szwedzkim najazdem wybudowano system fortyfikacji, który miała bronić miasto przed ostrzałem z góry. O historii fortyfikacji, a także burzliwych dziejach Gdańska opowiada bezpłatna wystawa „Wehikuł czasu – człowiek i pocisk”, umieszczona w zabytkowych schronach fortu. Czas zwiedzania powinien zająć ok. 40 minut. Na Górę Gradową wato wrócić również wieczorem, gdy miasto jest pięknie rozświetlone.

Godziny otwarcia wystawy

  • Pon-pt 8-16
  • Sob-ndz 10-18
panorama gdańska z góry gradowej
żurawie w gdańsku
góra gradowa
góra gradowa
góra gradowa
góra gradowa w gdańsku
góra gradowa w Gdańsku

Europejskie Centrum Solidarności

Każdy z nas, mając nawet małą wiedzę historyczną kojarzy Gdańsk z drugą wojną światową i początkami Solidarności. W 2007 roku powstał ogromny gmach, który ma upamiętniać i rozpowszechniać historie Solidarności.

Cennik

  • Normalny 25 zł
  • Ulgowy 20 zł

Bilety online kupisz tutaj

europejskie centrum solidarności
muzeum solidarności gdańsk
stocznia gdańska

Park Oliwski

Dzielnica Oliwa skrywa kilka atrakcji: Zoo, Wzgórze Pachołek, Archikatedrę i oczywiście Park Oliwski, który nas zainteresował najbardziej. Park ma powierzchnię 11,3 ha i powstał przy Archikatedrze, która należała do sprowadzonych w XII wieku Cystersów. Archikatedra stoi do dziś jednak w zmienionej formie, to co możemy zobaczyć to dzieło XVII wiecznej przebudowy. Tuż za Archikatedrą utworzony został barokowy park. Jeden z piękniejszych, jakie miałam okazję oglądać w Polsce. Najbardziej zachwyca Aleja Lipowa, która ciągnie się wzdłuż rozległego stawu. U jej końca kilka wieków temu można było jeszcze dojrzeć morze (dziś niestety zabudowania miejskie to uniemożliwiają). Przechodząc obok stawu dojdziemy do dawnej rezydencji opatów, w której znajduje się oddział Muzeum Narodowego, z kolekcją sztuki nowoczesnej z XIX i XX wieku. W pobliżu znajdują się Groty Szeptów. W XVIII wieku rozbudowano północną część parku w stylu angielskim. Utworzono wodospad, altany i kręte ścieżki. Wiek XX przyniósł kolejne zmiany, dodano alpinarium oraz małą palmiarnię. W latach 1952-1956 założono jeszcze Ogród Botaniczny o powierzchni 3 ha, w którym znajdziesz magnolie, cisy, różaneczniki, cypryśnik błotnisty, mamutowiec olbrzymi i wiele innych. Na terenie parku znajduje się również spichlerz (oddział muzeum etnograficznego) oraz folwark Saltzmanna.

Wejście do parku jest bezpłatne.

Współrzędne na darmowy parking (przy cmentarzu): 54.41307079752813, 18.56111002067144

Jako, że dzielnica Oliwa położona jest niedaleko plaży, postanowiliśmy na koniec dnia podjechać jeszcze na Molo w Brzeźnie i tak dopełnić nasz weekend w Gdańsku.

park oliwski
Aleja Lipowa
gdańsk park oliwski
gdańska zwiedzanie
Opactwo
park oliwski
Archikatedra
park oliwski w gdańsku
Folwark
park oliwski w gdańsku
park oliwski w gdańsku
Palmiarnia w parku oliwskim
molo w brzeźnie gdańsk
Plaża w Brzeźnie

Tradycyjne Alkohole

Goldwasser

Legendę o powstaniu Goldwassera już znasz, jeśli przeczytałeś fragment o Fontannie Neptuna. Teraz chciałabym Tobie wyjaśnić, czym właściwie jest Goldwasser. Niektórzy mówią, że to wódka z 22-karatowym złotem, inni, że likier. I ta druga forma jest prawidłowa. Tradycyjny Goldwasser produkowany jest od XVI wieku przez Ambrosiusa Vermöllena. Jest to kompozycja ziół i orientalnych przypraw: cynamonu, lawendy, kardamonu, kolendry, rozmarynu, jałowca, kurkumy i macierzanki, w połączeniu z 22 karatowym złotem, o mocy 38%. Do 1945 roku Goldwasser wytwarzano w gorzelni gdańskiej przy ul. Szerokiej. Obecnie kupisz go wyłącznie w lokalu Goldwasser na Długim Pobrzeżu. Goldwasser serwowany jest również w niektórych restauracjach.

Machandel

To kolejny wysokoprocentowy trunek, czyli wódka jałówcówka. Produkowana od 1776 roku przez rodzinę Stobbe z Gdańska. W XIX wieku Machandel chroniony był lokalnym prawem. Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Gdańska majątek wraz z fabryką skonfiskowano, a właściciela Bernarda Stobbe aresztowano. Produkcję na kilka lat wznowiono w 1951 roku, a od 1970 roku firmę przejęła niemiecka wytwórnia G. Vetter. Machandel obecnie nie jest już produkowany w Gdańsku, a w niemieckiej miejscowości Osnabruck. Pozostała jednak tradycja picia wódki. Jałówcówka zawsze podawana jest w specjalnym kieliszku z suszoną śliwką, nakłutą na wykałaczkę. Po spożyciu śliwki i popiciu alkoholem, wykałaczkę łamię się za pomyślność marynarzy.

Kilka słów na koniec - Gdańsk oczami dziecka

Podobnie, jak Wrocław ma swoje krasnale, tak Gdańsk ma swoje lwy, które można odnaleźć przy najpopularniejszych atrakcjach. Figurek Lwa Heweliona (nazwa wzięła się od nazwiska Jana Heweliusza, astronoma i połączenia z angielskim słówkiem LION) jest piętnaście (kolekcja stale powiększa się). Mapę z ich rozmieszczeniem możesz otrzymać w informacji turystycznej. Dodatkowo możesz pobrać aplikację na telefon z trasą. Dostępna jest na dwa systemy  iOS i Android. Zbliżając telefon do lwa wyświetli się plik audio oraz tekst, w którym lew opowiada historię danego miejsca. Aplikację możesz pobrać tutaj .

  1. Lew Biznesmen
  2. Lew Burmistrz
  3. Lew Astronom
  4. Lew WOŚP
  5. Lew Browarnik
  6. Lew Marynarz
  7. Lew Turysta
  8. Lew Lotnik
  9. Lew Piłkarz
  10. Lew Władca Morza
  11. Lew Aktor
  12. Lew Fahrenheit
  13. Lew Pirat
  14. Lew Handlarz
  15. Lew po dniu pełnym wrażeń
lew hewelion
Lew Biznesmen przy Muzuem Bursztynu
Podobają się Tobie moje treści?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Spędziłaś/eś niesamowity WEEKEND W GDAŃSKU? Zajrzyj również do moich artykułów o Poznaniu!

Możesz również polubić

Dodaj komentarz