Weekendowy wypoczynek w stylu slow – dom na wzgórzu w Beskidzie

Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie podwójnie, potrójnie, wielokrotnie – Andrzej Stasiuk. Jedno mogę przyznać na pewno, w ciągu ostatniego roku wielokrotnie wracałam do Małopolski. I prawdę mówiąc ten region Polski zachwyca mnie najbardziej. Przeglądając bazę noclegową byłam otwarta na cały kraj. Warunki były tylko dwa, miejsce musi mnie zachwycić i znajdować się z dala od skupisk ludzi. W pewnym momencie natrafiłam na Domek na Wzgórzu Paproć w Limanowej (Kliknij). Mały 25 metrowy, drewniany domek, z wielkimi oknami i tarasem widokowym na góry i małe miasteczko w stylu SLOW. Ostatni termin wolny w tym sezonie na marzec, zaledwie dwie doby, ale dzwonię do właścicieli i rezerwuję. Kierunek, znowu Małopolska – Beskid Wyspowy. 6 godzin jazdy, ale dla tego widoku warto. Zresztą spójrzcie sami…

To nie był wyjazd nastawiony na zdobywanie szczytów, chciałam się zrelaksować, na chwilę zwolnić z życiem. Tak po prostu odpocząć, w innym niż dotychczas klimacie. Pogoda nas zastała w marcu jeszcze zimowa, trochę mroczna. Z rana mgła, oszroniony taras, ale co najważniejsze tylko my i natura. Oczywiście Beskid Wyspowy to pasmo górskie, a raczej zbiór szczytów rozrzuconych po terenie. Znajdują się zarówno te niewielkie szczyty, dla niewymagających, jak i większe – powyżej 1000m n.p.m. O tej porze roku na szlaku nie widzieliśmy nikogo, co jeszcze bardziej uatrakcyjniło wyjazd.

Jako, że my znajdowaliśmy się na górze Paproć (645m n.p.m.), zaledwie 40 min drogi od samego szczytu, postanowiliśmy wykorzystać ładną pogodę na spacer. Podejście jest bardzo łagodne, bez problemu można zabrać się nawet z dzieckiem w wózku, ponieważ droga jest w większości asfaltowa. Latem polecam Tobie zabrać ze sobą kosz piknikowy i koc, na szczycie znajduje się polana.

Leniwy weekend pośród gór, rosy, porannej mgły i wschodów słońca, widzianych z ciepłego łóżka to mój pomysł na krótką, weekendową podróż.

 

Najwyższe szczyty Beskidu Wyspowego:

Wskazówka

Dla osób łaknących aktywności, Beskid Wyspowy oferuje kilkudniową, 250km wyprawę szlakiem (po drodze śpicie w schroniskach lub w namiotach, zależy co kto woli).

Trasa: Rybka-zdrój – Mszana Dolna – Kamienica – Łukowica – Limanowa – Jodłownik – Skrzydlna – Dobra – Mogielnica – Mszana Dolna – Glisne – Rybka Zdrój.

Możesz również polubić

Dodaj komentarz