Rogale Świętomarcińskie na maśle – opinia poznaniary.
Rogale świętomarcińskie, czyli słodki, chrupiący wypiek z makowym wypełnieniem, co roku na 11 listopada wypełniaja podniebienia poznańskich smakoszy. Specjał od 2008 roku chroniony jest Certyfikatem “Produktu o Chronionej Nazwie Pochodzenia w Unii Europejskiej”. Co to oznacza w praktyce? Rogal świętomarciński wypiekany jest tylko w Poznaniu i niektórych powiatach Wielkopolski. Posiada specjalną recepturę, o której od kilku lat jest coraz głośniej i która budzi sprzeciw wśród części Poznaniaków. O co tyle szumu? o składniki, a raczej półprodukty wykorzystywane do wypieku certyfikowanych rogali świętomarcińskich. Aby zrozumieć w czym rzecz, należy najpierw cofnąć się do przeszłości i poznać historię powstania rogala.
Krótka historia rogali świętomarcińskich
Pierwsza wzmianka na temat rogali świętomarcińskich pochodzi z 10.11.1852 roku. Jest to reklama z Gazety Wielkiego Księstwa Poznańskiego (link do gazety). Legenda ma na ten temat jednak swoje zdanie i odwołuje się do 1891 roku. Co się wówczas wydarzyło? W Listopadzie podczas kazania w kościele św. Marcina, proboszcz Jan Lewicki nawoływał do wiernych, aby wzorem św. Marcina zrobili dobry uczynek dla ubogich (św. Marcin jest patronem ubogich, żołnierzy, bydła i koni). Patron był żołnierzem. Pewnego zimowego dnia zauważył marznącego żebraka, któremu podarował swój płaszcz, jedyny dobytek jaki miał. Co roku proboszcz przywoływał historię św. Marcina. Obecny na mszy piekarz wpadł na pomysł, że wykorzysta swoje zdolności i upiecze kilka blach słodkich, maślanych rogalików z nadzieniem z białego maku i w kształcie podkowy. Rogaliki po mszy 11 listopada piekarz rozdał ubogim. Gest ten tak spodobał się mieszkańcom Poznania, że postanowili co roku do niego powracać.
Co z tym certyfikatem?
Jak widzisz historia wypieku rogali świętomarcińskich ma przeszło 150 lat. Należy sobie zadać pytanie, czy w 1852 roku piekarze mogli używać aromatów spożywczych i margarny, który jest produktem stworzonym w 1869 roku? Obydwa te składniki niestety znajdują się na liście certyfikowanych rogali świetomarcińskich, więc jak to się ma do tradycji? Spójrz na listę składników certyfikowanych:
Receptura rogali świętomarcińskich
Co ciekawe, jeśli przejdziesz się na dziedziniec Rogalowego Muzeum znajdziesz przepis na rogale świętomarcińskie z lat 50 XX wieku, a wśród składników figuruje masło, nie margaryna. Pozostaje pytanie, na które zapewne znasz już odpowiedź – dlaczego Cech Cukierników i Piekarzy dopuścił się stworzenia przepisu, chronionego certyfikatem unijnym, z gorszych jakościowo składników. Dlaczego nam, poznaniakom wciska się tani produkt, opatrzony dumną etykietą tradycyjnego wyrobu sprzed 150 lat, który nie ma nic wspólnego z dawną recepturą. Natomist jeśli chcesz upiec rogala świętomarcińskiego na maśle, bez użycia aromatów spożywczych i masy jajowej to oczywiście certyfikatu nie otrzymasz i nie masz praw używać nazwy Rogal Świętomarciński. To duży problem dla małych cukierników, którzy chcą sprzedać nam produkt zgodny z tradycją i o najwyższym walorze smakowym.
Rogale świętomarcińskie przepis - co powinno się w nim znajdować?
Mieszkam od urodzenia w Poznaniu i od zawsze kochałam rogale świętomarcińskie, jednak od paru lat dopiero jestem świadoma tego, co do tej pory kupowałam. Znam doskonale smak certyfikowanego rogala świętomarcińskiego, nieco gumowego, przesłodzonego, bez dodatku migdałów, które powinny się w nim znajdować. Znam też cukiernie, które postanowiły się wyłamać i piec rogale z pełnowartościowych produktów, takich jak:
- Masło, zamiast margaryny
- Jajka, zamiast masy jajowej
- Migdały, zamiast aromatu migdałowego
- Orzechy włoskie, zamiast orzeszków ziemnych (o których coraz częściej się słyszy)
Ciasto jest oczywiście bardziej maślane, chrupiące. Wnętrze wypełnione białym makiem zawiera kawałki orzecha włoskiego i migdały ( w certyfikowanym zazwyczaj jest gładka masa, próżno w niej szukać kawałków czegokolwiek). Oczywiście taki rogal wypiekany na maśle będzie droższy, średnio jego cena jest wyższa o jakieś 3-5 zł za sztukę.
Gdzie kupić rogale świętomarcińskie na maśle? Aktualizacja na 2024 rok
Proponuję Tobie zrobić test, kupić dwa rogale świętomarcińskie: certyfikowany i ten upieczony na maśle. Sam zdecydujesz, który smakuje Tobie najbardziej. O certyfikowany rogal nie trudno, ja natomiast podam Tobie liste, gdzie w tym roku kupisz rogale wypiekane na maśle:
- Pączek w Maśle, adres: ul. Jana Henryka Dąbrowskiego 15 (w 2024 roku dostępne również na stoiskach w galeriach handlowych: Stary Browar, Posnania, Factory Luboń, Avenida)
- Inna Piekarnia, adres: ul. Ratajczaka 39
- Wypiek, adres: ul. Słowackiego 27 (dostępna wersja bezglutenowa w czwartki i soboty!)
- Parle Patisserie, adres: ul. Grunwaldzka 33C
- Dżungla Cafe, adres: ul. Głogowska 32
- Ciuciu Paj, adres: ul Wawrzyniaka 3
- Masz babo placek, adres: ul. Kanałowa 3
- Sweetand Caroline, adres: Os. Batorego16
- Bardzo, adres: ul. Żydowska 29
- Schlebiać, adres: ul. Kasprzaka 42
- Ovo Pracownia, adres: ul. Dominikańska 7
- Twoja Wina, adres: ul. Jackowskiego 36/1
Smacznego!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.